wtorek, 5 listopada 2013

Fotografujemy samoloty

Fotografia lotnicza

Od lat fotografuję samoloty na różnych pokazach lotniczych. 
Najbardziej interesują mnie samoloty bojowe, ich fotografowanie ma swoją specyfikę o czym dalej.

Raczej nie ma czasu na poprawki w tej sytuacji. Taką fotę da się zrobić ogólnodostępnym obiektywem (75-300mm f4.5-5.6). Akurat to zostało robione aparatem Sony A100 i Minoltą Mk I 75-300 (cena obiektywu to ok 400zł).



Pokazy solistów to powód dla którego kupujemy teleobiektywy. Ale warto pamiętać o paru ustawieniach: ciągły autofocus, punktowy pomiar światła (lub centralnie ważony) - przy matrycowym często samolot jest czarną plamą na jasnym niebie. Odpowiedni balans bieli zapewni dobry kolor tła (ze względu na dużą liczbę zdjęć i szybkość ich robienia rzadko fotografujemy w RAW-ach).
Technika panoramowania wymaga odrobiny wprawy. Ustawiamy czas na "nieco za długi" w przypadku samolotów to i tak krótkie czasy, tu jest to 1/640s. Następnie śledzimy tor lotu samolotu robiąc mu w tym śledzącym ruchu zdjęcia. Jeśli prowadzimy samolot równo i w osi lotu wyjdzie nam zdjęcie gdzie samolot będzie ostry a tło poruszone zgodnie z kierunkiem ruchu samolotu. Oczywiście ma to sens jeśli zdjęcie ma kontrastowe tło. Na czystym niebie efektu nie będzie. Dla ułatwienia pracy autofocusa dobrze jest używać centralnego czujnika i wybrać do śledzenia jakoś kontrastowy punkt na kadłubie samolotu np. numer boczny.
Czasem lepiej użyć średniej ogniskowej, żeby oddać dynamikę sceny, czy całość ewolucji.

Ostatnio w trakcie pokazów coraz częściej używa się flar. potrafią być bardzo efektowne. Do tego potrzeby już umiarkowanie szeroki kąt




Serce to jeden z najpopularniejszych elementów pokazów.
Mijanki to bardzo efektowne momenty, dobrze jest wiedzieć co ma być w programie i oderwać czasem oko od wizjera, żeby ocenić sytuację. Śledząc jeden samolot, drugi prawie na pewno uchwycimy rozmyty, to dodaje dynamiki zdjęciu.


Zadbajmy o czystość matrycy, zdjęcia nieba są pod tym względem bezlitosne. Tu Biało-Czerwone Iskry w trakcie zwrotu formacją.


Bardzo efektowne są pokazy grupowe. W Polsce zespoły akrobacyjne można zobaczyć przede wszystkim na pokazach w Radomiu. Tu Patrouille de France w trakcie rozejścia na koniec pokazów.
A tu efekt końcowy rozejścia, rzadko kiedy obiektyw ma taki zakres ogniskowych. Ja użyłem dwóch aparatów, manewr trwa kilka sekund i nie ma czasu na zmianę obiektywu. Można umówić się z druga osobą na fotkę efektu finalnego.
Frecce Tricolori w trakcie mijanki zespołowej

Odrobina sepii z odpowiednim tematem może cofnąć nas o 70 lat :)
Czasem brud na matrycy i źle ustawiony pomiar światła skutkujące błędną ekspozycją, nadają zdjęciu dramatyczny charakter.

Rzadko fotografujemy pod słońce (ze zrozumiałych względów) ale czasem warto spróbować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz