wtorek, 16 czerwca 2015

Aerofestival

Poznański Aerofestival

Był świetną okazją dla przetestowania obiektywu Sigmy 50-500 OS czyli tzw. Bigmy II.
Szkło wypożyczyłem z naszego sklepu Sigma ProCentrum www.lensfoto.pl 

Czytałem recenzje i wiedziałem że mogę się spodziewać świetnych rezultatów, ale nie wiedziałem, że obiektyw jest genialny.

Jest wręcz stworzony do takich imprez jak pokazy lotnicze:
- Ultra tele 500mm, sprawdza się w ciasnych kadrach i przybliżaniu samolotów,
- szybki i bardzo celny AF (nie zrobiłem ani jednego nietrafionego zdjęcia!),
- 50 mm do szerokich ujęć figur albo rysunków z dymu.

Do tego obiektyw ma bardzo wydajną stabilizację (mało przydatne na pokazach, ale samo w sobie super).

To w połączeniu z D700 i gripem zwiększającym prędkość do 8 kl/s daje doskonałe rezultaty.

Z resztą spójrzcie sami.

Na początek niezastąpiony Boelkow Bo105


Kolejne kadry wypełnią Turkish Stars. Turecka grupa akrobacyjna latająca na siedmiu F-5 Freedom Fighterach. 









Niewiele teleobiektywów pozwala na takie ujęcia.


Te samoloty na prawdę latają blisko




Turcy pokazali na przykład lot lustrzany i latającego dookoła solistę




Mijanki z prędkością 1000 km/h !!!





Klasyki DeHavilland Vampire - odrestaurowane przez Norwegów


 Grupa akrobacyjna na samolotach ultralekkich, słynących z ekonomiki lotu.





Tego ptaszka nie trzeba przestawiać!


I ponownie Turkish Stars - tak w sobotę latali dwa razy!








 









Ostatni pokaz jaki widzieliśmy to był Jurgis Kauris - uciekł nam przez to pociąg ale warto było!


Na kontrolowanych, cywilnych lotniskach nie wolno dymić na pasie :)


Su-31 samolot akrobacyjny w którego projektowanie Jurgis był osobiście zaangażowany!


Su-31: 340 koni mechanicznych i 650 kg masy


P jak Poznań - tylko ile zwitek w tym korkociągu jest!?




środa, 10 czerwca 2015

Priorytet przesłony

"A" czyli przysłona?

Kolejny poradnikowy wpis o "manualnych" trybach będzie dotyczył mojego ulubionego, w którym najczęściej robię zdjęcia, czyli programu "A" (Av w Canonach).

Litera A pochodzi od aperture czyli z angielskiego przysłona i oznacza priorytet przysłony. Jednym słowem w tym programie ustawiamy wartość przysłony, a aparat sam dostosowuje czas otwarcia migawki by zdjęcie było dobrze naświetlone.

Program ten, większości aparatów, ustawia się pokrętłem trybów; w starszych lub bardziej zaawansowanych Nikonach przyciskiem "mode" i pokrętłem. Jak by nie było, na wyświetlaczu musimy mieć literkę A.


Wygląda to mniej więcej tak jak powyżej.

Ale dlaczego ma być to bardzo wygodny program?

W mojej opinii pozwala nam na sterowanie najważniejszym środkiem wyrazu jaki mamy w aparacie czyli głębią ostrości, bo zależy ona od przysłony. Pozwala też wybierać optymalną przysłonę dla naszego obiektywu. Wiele, szczególnie tych tańszych, wymaga pewnego przymknięcia przysłony, żeby uzyskać zadowalającą ostrość. Zbytnie przymykanie (okolice f22 i więcej) może jednak spowodować pogorszenie jakości ze względu na dyfrakcję światła.

Oczywiście, czasem może nam brakować prędkości migawki (próbując w słoneczny dzień zrobić zdjęcie na f1,8), albo czasu może nam brakować i wychodzić będą poruszone zdjęcia.

Pamiętaj o zasadzie: czas migawki dla małego obrazka powinien odpowiadać przynajmniej odwrotności ogniskowej. 
A teraz po ludzku:
Jeśli robisz zdjęcie obiektywem 100 mm minimalny czas migawki to 1/100 s. Pamiętaj, że dla małej klatki (APS-C, DX) konieczne jest zastosowanie mnożnika x 1,5. Czyli w popularnych lustrzankach dla obiektywu 100 mm minimalny czas to 1/150 s.

Osobiście staram się nie używać czasów krótszych niż 1/60 s, a najchętniej stosuję 1/125 s dla obiektywów standardowych (50 mm) lub szerszych.

Dzisiaj z pomocą przychodzi nam regulacja czułości matrycy (ISO) - jeśli ufamy naszemu aparatowi, można też ustawić ją na tryb auto - sam dobierze czułość tak, by można było użyć odpowiedniego czasu.

Co ciekawe, na stosowanie tego trybu producenci wpadli już dawno i np. Nikon EM z 1979 roku działa tylko w tym trybie. 

Nie ma on prawie w ogóle regulacji czasu. Jest tylko AUTO, M90 (1/90 s uruchamiana mechanicznie jeśli padną baterie w aparacie) i B, czyli czas tak długi, jak długo trzymamy przycisk migawki.