czwartek, 23 maja 2013

Zdjęcia sportowe cz.1

Wszechstronny konkurs konia wierzchowego (WKKW) 

to doskonała okazja dla wypróbowania swoich sił w fotografii sportowej.

Postaram się zilustrować moja zalecenia kilkoma niezłymi i paroma słabymi zdjęciami :)

Przygotowania.

1. Do fotografii na dworze, przy pięknej pogodzie warto odpowiednio się ubrać. Tak żeby nie było nam za gorąco, ale też żebyśmy mogli usiąść na ziemi. nie zapominamy o czapce lub innym nakryciu głowy (daszek przeszkadza w zdjęciach, okulary raczej się nie przydadzą)
2. Bierzemy aparat z pojemną i szybką kartą - nie chcemy by nasz aparat był spowalniany przez zapis na karcie. Dużo, szybko robionych zdjęć to część sukcesu. Oczywiście duża szybkość robienia zdjęć będzie zaletą, wystarczy 5 kl/s. Oczywiście wybieramy zdjęcia poklatkowe.
3. Ustawiamy rejestrację obrazów jpg. - zasadniczo rekomenduje fotografowanie w RAW, ale ze względu na ilość zdjęć ich objętość, a także szybkość z jaką musimy nimi dysponować, proponuję najwyższej jakości jpg.
4. Wyposażamy się w teleobiektyw - może być tani 75-300 f5,6, ale ja zalecam 70-200 f2,8. (Niestety różnica w cenie pięciokrotna). Najlepiej jakby miał silnik jak na przykład moja Sigma 70-200 f2,8 HSM.
5. Wyłączamy stabilizację obrazu! Zarówno w szkle (tu zawsze) jak i w aparacie (np. sony). Zdjęcia będziemy robić czasach rzędu 1/1000s. więc nic nam nie da, a spowalnia autofocus i może prowadzić do rozmyć obrazu.
6. Ustawiamy aparat na tryb ręczny (M) lub priorytet czasu (S - Nikon, Sony, Tv - Canon), lub wybieramy tryb sport (oznaczany ikoną biegnącego człowieka, ja osobiście nie lubię predefiniowanych trybów).
7. Jeżeli ustawiamy wszystko ręcznie (tryb M lub S) to jeszcze wybieramy ciągły autofocus (Nikon i Sony AF-C). Jest to tryb domyślny w trybie sport.
8. Trzeba też dostosować czułość ISO, wszystkie prezentowane tu zdjęcia pomimo słonecznej pogody wymagały ustawienia poziomu ISO400. To aby uzyskać krótkie czasy migawki.

Wybór miejsca:
1. staraj się by zdjęcia były nieoczywiste.
Poszukaj innej niż wszyscy perspektywy. Pamiętaj, że nie jesteś jedynym fotografującym te zawody. Dlatego też warto spróbować uzyskać wcześniej akredytację, jeśli współpracujesz z jakąś gazetą czy portalem nie powinno być problemu. To da ci dostęp do miejsc gdzie niedzielnych fotografów nie wpuszczają.




Odpowiednie miejsce zapewni dobre spojrzenie na zawodników. Złe miejsce...


Staraj się by nie było pod słońce lub w cieniu na tle jasnych elementów, system pomiarowy aparatu zwariuje, a nawet jak nie (ustawisz punktowy pomiar, to tło będzie prześwietlone)



Wybierz moment naciśnięcia migawki. Możesz robić to przypadkowo zaczynając serię przed skokiem i modląc się by któreś było udane. Masz wpływ tylko na pierwsze, ale jak poznasz dyscyplinę i swój sprzęt to będziesz potrafić dobrać moment rozpoczęcia serii tak by złapać właściwy moment.





Nawet najpiękniejsze ujęcie może "zepsuć" zawodnik robiąc głupią minę lub prawie spadając z konia.


Poznaj ten sport, pamiętaj kto jest faworytem. Te osoby przyciągają uwagę, maja największe szanse na zwycięstwo i najłatwiej sprzedać ich zdjęcia. Tu Paweł Spisak i Kamil Rajnert.


Poluj na nietypowe sytuacje, upadek faworyta może wszystko zmienić.



Postaraj się porobić zdjęcia także zawodnikom poza konkursem, wtedy są zrelaksowani i się uśmiechają.


Uważaj na mistrzów drugiego planu :)
Zawsze chętnie wejdą w kadr

Nie stój w jednym miejscu!
Zdjęcia z wody są piękne, ale na krosie są też inne równie fajne przeszkody, jak zrobisz 1000 zdjęć z jednej pozycji to zanudzisz odbiorców na śmierć.





Unikaj zdjęć z tyłu, jeźdźcy (inni zawodnicy również) rzadko kiedy wychodzą korzystnie. Są oczywiście od tego wyjątki.

 Staraj się pokazać coś więcej. Odbicie w lustrze wody może dać piękną kompozycję - oczywiście wielu purystów zaraz powie, że symetria jest w fotografii zakazana. Nie zgadzam się dobrze użyta może dać ładne zbalansowane zdjęcie.



Pokuś się o historię, reportażowe podejście.
Zestawienie kilku zdjęć zawodnika: kiedy brawurowo pokonuje przeszkodę, kiedy spada z konia i na koniec trochę zaskoczony własnym upadkiem w groteskowo wyglądającej kamizelce ochronnej.




No i WKKW to nie tylko cross, skoki i ujeżdżenie. To także przegląd koni - okazja by zobaczyć zawodników z bliska, ładnie ubranych biegnących obok swych koni bez siodeł. Pamiętaj przeglądy są zawsze rano pomiędzy krosem a skokami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz