środa, 17 kwietnia 2019

Statyw 1

Czy dziś jeszcze potrzebny jest nam statyw? Często spotykam się z opiniami, że statywy odeszły do lamusa. Mamy dziś stabilizację, użyteczne wysokie ISO - po co komu statyw?

A jednak postaram się Wam udowodnić, że jest szereg zastosowań, w których statyw jest niezastąpiony. w drugim odcinku, rzucę garść porad jak statyw wybrać.

1. Długie czasy naświetlania.
To pierwsze i oczywiste zastosowanie dla statywu. Kiedy używamy na prawdę długich  czasów (powyżej 1 sekundy), to żadna stabilizacja nie pozwoli nam zrobić ostrego zdjęcia z ręki.
Oczywiście może pojawić się pytanie - po co nam takie czasy? Można przecież podbić ISO do np. 12 800 i jeszcze do internetu zdjęcie się nada.
Bo pierwszą obawą związaną z ze zwiększaniem czułości jest szum cyfrowy. Pisałem o tym już dawno tu: http://fotonaluzie.blogspot.com/2012/12/o-co-w-tym-wszystkim-chodzi-czyli_28.html
Tylko, że każda matryca ma największą dynamikę tonalną tj. zdolność do rejestracji informacji w cieniach i światłach, przy możliwie niskiej czułości ISO. Dlatego jeśli chcemy mieć ładne nocne zdjęcie to robimy je na niskiej czułości, przymkniętej przysłonie i długim czasie.
Kaplica Cmentarza Centralnego w Szczecinie, ISO 200, F.8,0, 20s.


I co najważniejsze takie piękne gwiazdki wyjdą Wam tylko przy przymkniętej przysłonie i wysokiej jakości zdjęcia gwarantowanej przez niską czułość.

2. Upływ czasu
Jeśli chcesz zatrzymać na fotografii upływ czasu potrzebujesz bardzo długich czasów - rzędu 30 i więcej minut. Możliwe jest to przy zastosowaniu wężyka spustowego i trybu B. Ale niesie ze sobą sporo niewygód (grzejąca się matryca szybciej się zużywa, pojawią się niespodziewane hot pixele, wychodzą szumy, itp.).
Jednym z najczęściej robionych zdjęć na bardzo długich czasach jest fotografia pozornego ruchu gwiazd - czyli de facto ruchu obrotowego ziemi. Popularnych startrejlsów.


62 zdjęcia, 14mm, 30s. F 4.0, ISO 100


Można to zrobić składając szereg zdjęć w jedno. Powyższe uzyskałem robiąc 62 identyczne ekspozycje. Każda miała 30 sekund, ultraszerokokątny obiektyw Samyanga 14mm zapewnił pole widzenia, lekko był przymknięty (F.4.0) żeby nie prześwietlać planu bo czułość ustawiłem na minimalną dla D750, ISO 100. Wszystko zajęło ok. 30 minut. Jak widać z resztą odbyło się to nie za daleko od miasta i wcale w nie najciemniejsza godzinę (21-21.30).

Nie zrobisz tego bez statywu. 

3. Bardzo długie ogniskowe.
Próbowaliście kiedyś fotografii bardzo dużymi i ciężkimi obiektywami? Nie? To polecam Sigmę 120-300 F.2.8. Ciężka i nieporęczna, ale foty robi super. No i najtańsza 300mm ze światłem f2.8. 
Poniższe zdjęcie musiało byś zrobionym długim obiektywem bo dzieliła mnie od obiektu sadzawka.




Każdy z nas widział reporterów na skraju boiska. Wszyscy mają sprzęt na statywach. Mimo topowych modeli zarówno body jak i obiektywów.



Zalet bardzo długich obiektywów z niską przysłoną wymieniać nie trzeba. Mają dwie wady. Są strasznie ciężkie i ekstremalnie drogie. Mimo stabilizacji i tak wymagają podparcia. Choćby dlatego, że cały dzień trudno to se sobą nosić.

Więcej powodów już w najbliższym wpisie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz